Każdy z nas powinien zadawać sobie regularnie pytanie: „czy jestem dobrym partnerem?”.

I to na wielu płaszczyznach. Skupię się na obszarze zawodowym. Odpowiedzmy sobie szczerze czy klient może liczyć na nasze wsparcie nie tylko przy normalnej, codziennej współpracy, ale również kiedy potrzebuje rady doświadczonej agencji, w sytuacjach kryzysowych czy niespodziewanych, kiedy reakcja ze strony agencji musi być naprawdę  szybka?

Klienci też mogą zadawać sobie pytanie czy są dobrym partnerem dla agencji.

Czy zawsze zlecają agencji eventowej zadania niezbędne do realizacji projektu, czy dodatkowe projekty graficzne, koncepcje, wizualizacje scenografii, kolejne wersje zaproszenia są potrzebne? Czy rozliczają sprawie projekty zrealizowane przez agencje i zamykają rozliczenia np. przed okresem urlopowym i nie dopuszczają do sytuacji, że nawet kilka tygodni po zakończeniu realizacji agencja nie może wystawić faktury za realizację?

Ostatnio zaskoczyła nas sytuacja, w której potencjalnie nowy klient zaprosił nas do przetargu wraz z ograniczoną liczbą agencji, odbyło się spotkanie debriefujące, przygotowaliśmy bardzo dobrą, merytoryczną ofertę ale po wysłaniu jej do klienta kontakt z nim stał się utrudniony. Po wielu dniach udało się wreszcie z klientem skontaktować i klient stwierdził, że nie skorzysta z usług żadnej agencji, a jeżeli zrobi event to sam własnymi zasobami, ponieważ agencji trzeba zapłacić za realizacją eventu. Przyznaję, że do dziś dnia nie rozumiem, dlaczego klient mógł myśleć, że agencje eventowe pracują za darmo i nie należy im płacić za ich usługi.

Agencje też powinny być dobrymi partnerami dla podwykonawców.

Regulować należności po otrzymaniu zapłaty od klienta, informować o przegranych ofertach (nie tylko o wygranych wybranego podwykonawcę), nie wysyłać zapytania do dużej ilości podwykonawców danej kategorii, starać się zapewnić odpowiednią ilość czasu na przygotowanie wyceny, odpowiednią ilość czasu na montaż i demontaż. Lista bolączek pojawiających się przy współpracy na linii agencja – klient, agencja – podwykonawca jest długa.

Myślę, że jeżeli każdy będzie zadawał sobie pytanie czy jest dobrym partnerem biznesowym, postawi się na miejscu swojego partnera biznesowego to rynek będzie funkcjonował znacznie lepiej i efektywniej, wszystkim będzie się znaczniej lepiej pracowało.

Sebastian Oprządek  

sebastian.oprzadek@elpadre.pl